Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginnowata
Świrnięty Dumbel
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zduny
|
Wysłany: Nie 23:24, 25 Maj 2008 Temat postu: Sekret Kendry - opowiadanie |
|
|
Ministerstw Magii. Niezwykłe miejsce, ale na najniższych piętrach znajdowały się ponure i mroczne sale, do których nigdy nie dotarło słońce…
W jednej z tych Sali odbywał się właśnie proces Percivald'a Dumbledore’a.
- Przyznaje się pan do napaści na tych mugoli? – zapytał Przewodniczący Rady Wizengamotu.
- Tak – odparł krótko mężczyzna.
Po policzkach jego żony siedzącej po lewej stronie sali; spłynęły łzy. Młodszy z jej synów patrzał wylęknionym spojrzeniem na sunących wzdłuż Sali dementorów, a starszy ściskał ramię matki chcąc dodać jej otuchy.
- Skazuję cię na dożywocie w Azkabanie – powiedział ten sam człowiek, który wcześniej zadał pytanie – Wyprowadzić os…
- NIE! TATO! – krzyknął mały Aberforth.
- Wyprowadzić oskarżonego! – krzyknął ów czarodziej.
- Percy! – Kendra zerwała się na równe nogi gdy dwaj dementorzy zbliżyli się do jej męża – On nie chciał! Błagam! Nie zabierajcie mi męża!
Ale nikt nie chciał słyszeć jęków kobiety, której mąż zmasakrował dwóch mugoli. Przekreśliło ją całe społeczeństwo sądzać, że jest taka jak jej mąż. Była taka, ale Percivald nigdy nie był zły. To co zrobił, zrobił w akcie zemsty… Dla swojej córki, która teraz jechała samochodem w stronę Doliny Godryka gdzie na zawsze miała zostać w ukryciu. Dla jej własnego dobra. W imię większego dobra…
- To tu – szepnęła Kendra. Mała zaledwie sześcioletnia Ariana spojrzała ze strachem na matkę. Albus złapał za rękę siostrę i pomógł jej wysiąść z samochodu. Kendra również wysiadła. Spojrzała na Dolinę Godryka. Piękną i maleńką wioseczkę. Wiatr rozwiewał jej długie włosy. Oczy dawniej Tak wesołe i życzliwe dla otoczenia – teraz wyglądały jakby wykrzywione bólem i żalem. Po chwili młody Aberforth stanął obok matki i złapał się kurczowo jej przedramienia. Przyjechali mugolskim samochodem* by sprawiać pozory zwykłych mugoli, by nie zwrócić na siebie uwagi mieszkających w wiosce czarodziejów.
- Chodźcie – Kendra ruszyła pewnym krokiem w stronę małego domku. Pogrzebała w torebce i wyjęła z niej klucze. Otwarła drzwi w pełni mugolskim sposób i wpuściła rodzinę do domu.
- Witajcie w domu – powiedziała smętnie zamykając za sobą drzwi.
* Wiem, że to było bardzo dawno, ale wtedy już był takie pierwsze samochodziki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ginnowata dnia Pon 14:22, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kropusia
Mieszkaniec Doliny
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodnia Wieża Hogwartu
|
Wysłany: Pon 12:57, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Opowiadanie spójne, ogólnie ok, ale mam wrażenie że to tylko początek. Coś na kształt wstępu. Małe zastrzeżenie ojciec nazywał się Percival, a siostra Ariana. Taki drobny błąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginnowata
Świrnięty Dumbel
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zduny
|
Wysłany: Pon 13:15, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zmienię potem Bo to miał być taki jakby wstęp, ale dalej nie będzie. Chyba, że mi się coś zmieni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nozycorenka
Świrnięty Dumbel
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z przed szklanego ekranu
|
Wysłany: Pon 13:15, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To przez mnie ten błąd z imieniem Ariany :/... Chyba.
Opowiadanie bardzo ładne! Spodobało mi się, ale zaraz miga mi czerwona lampka "Ginny i Lily". Tą pierwszą ostatnio zaniedbałaś i [chociaż wiem, ze to strasznie upierdliwe] wole, żebyś nie kontynuowała tego, a kiedy tylko dostaniesz weny na Ginevre napisała coś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|